Człowiek który nie powinien uczyć. Po 10 minutach rozmowy z córką i jakiś kilka rzuconych zadań stwierdził że 29% na maturze było z powietrza a córka ma zerowe pojęcie o matematyce. Wyliczał ile godzin potrzebuje na przygotowanie jej do poprawki i stwierdził że nie ma sensu bo w takim czasie nie ma szans na nauczenie jej czegokolwiek. YouTube dał radę. 1,5 tygodnia i zrozumiała zagadnienia o które ten Pan nawet nie zapytał. Stwierdził tylko że nie ma sensu podchodzić do poprawki bo i tak nie zda. Zdała na 69%. To też był przypadek Panie Andrzeju?????
Człowiek który nie powinien uczyć. Po 10 minutach rozmowy z córką i jakiś kilka rzuconych zadań stwierdził że 29% na maturze było z powietrza a córka ma zerowe pojęcie o matematyce. Wyliczał ile godzin potrzebuje na przygotowanie jej do poprawki i stwierdził że nie ma sensu bo w takim czasie nie ma szans na nauczenie jej czegokolwiek. YouTube dał radę. 1,5 tygodnia i zrozumiała zagadnienia o które ten Pan nawet nie zapytał. Stwierdził tylko że nie ma sensu podchodzić do poprawki bo i tak nie zda. Zdała na 69%. To też był przypadek Panie Andrzeju?????